20.03.2022 zapraszamy pod Pomnik Kopernika na Warszawską Manifę.

Tym razem Manifę organizujemy nie w weekend przed lub po 8 marca, lecz w niedzielę poprzedzającą Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową. Dlaczego? Bo gdy zaczęłyśmy rozmawiać o organizacji Manify na spotkaniach dominował temat osób uchodźczych na granicy białorusko-polskiej.

Progra
- od 14.00 pikieta pod Pomnikiem Kopernika (Manifa w tym roku jest stacjonarna, nie marsz!). Na miejscu będą krzesełka dla osób z trudnością w poruszaniu się
- około 15:30 spod Pomnika Kopernika ruszy gra miejska "Warszawska Mapka Rasizmu". Nie na czas, bez biegania, ale z nagrodami!
- o 18.00 spotykamy się w klubie Pogłos (Burakowska 12) na pomanifówce. Karaoke, tańce, benefitowy sklepik i przekąski oraz wręcznie nagród za grę miejską

Złość, chęć działania i marzenie o lepszym świecie. Z tych sił napędowych w 2000 roku zrodziła się pierwsza Manifa, będąca reakcją na atak policji na gabinet ginekologiczny w Lublińcu, przebywającą w nim pacjentkę i lekarza. Te same siły napędowe kierują nami teraz, gdy jako feministki regularnie, przez cały rok, wychodzimy na ulice za każdym razem, gdy władze próbują dalej ograniczać naszą wolność i za każdym razem, gdy z powodu braku dostępu do aborcji cierpią i umierają osoby z macicami.Te same siły napędowe sprawiają, że od 22 lat w okolicach 8 marca organizujemy kolejne Manify, z feministycznych pozycji domagając się sprawiedliwości reprodukcyjnej, zniesienia monopolu elit na sprawowanie władzy, usprawnienia służby zdrowia, równości we wszystkich sferach życia oraz rozdziału państwa i kościoła, występując przeciw wyzyskowi i wszelkim formom przemocy, w tym przemocy systemowej, wzywając do solidarności i działania, nagłaśniając problem katastrofy klimatycznej i jej wpływu na życie nieuprzywilejowanych, kierując do wszystkich osób antygraniczny przekaz „Wszystkie jesteśmy u siebie” (XVI Manifa 2015).

Wściekłość i chęć działania to siły napędowe, które sprawiają, że od sierpnia 2021 r. jako feministki angażujemy się w akcje sprzeciwu wobec bestialskich decyzji władz Polski i Unii Europejskiej wobec osób uchodźczych uciekających ze swoich miejsc zamieszkania, akcje sprzeciwu wobec przemocy stosowanej wobec tych osób przez polskie służby oraz w akcje niesienia bezpośredniej pomocy tym torturowanym i gnębionym osobom. Wychodzimy na ulicę, nagłaśniamy, organizujemy zbiórki, a także, nawet gdy władze próbują nam tego zabronić, jeździmy na granicę.

W tym roku Manifę organizujemy w niedzielę 20 marca, poprzedzającą Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową.
Nie ma feminizmu bez walki z rasizmem. I nie ma murów tak wysokich, byśmy nie dały rady ich przeskoczyć!