Odwykli od światła słonecznego, komunikujący się grypsami pisanymi z izolatek długo wyglądaliśmy tej chwili. Pierwszy koncert po, damy słowo, dziesięcioleciach zamknięcia, więc nie może obyć się bez stosownych motywów!
Dzięki niedawnej zrzutce (uszanowanko dobrodziejom!), furtka w bramie znów stanie dla was otworem, na spacerniaku pośród naznaczonych przez uliczników murów znów zabrzmi muzyka, a wszystko co z was sczeszczymy w bramie pójdzie do psich i kocich mordek za kratami.
Ten niezwykły wieczór szanownem państwu umilą;

Hiob Dylan
lo-fi / anti-folk / outlaw country
Jak sam o sobie pisze; "człowiek wilk, bard dziad" śpiewa o Polsce i po polsku, tak że zainteresować może nawet publikę, która nie przeczytała wkładki do kasety. Ballady o wilkach i zającu, prawdziwej miłości, do klubu, czy trudnych relacjach damsko-męskich w kontekście zeznań złożonych na policji. Prawdopodobnie pochodzi z dzikiego zachodu Polski B, a śpiewać uczył się od współwięźniów krusząc kamienie. Równie możliwe, że właśnie od wtedy zakłada maskę, gdy idzie na robotę.

DJ Krzaku
aka Selecta Arrbusto. Żywy pomost pomiędzy Włodawą, Warszawą i wIbizą, weteran i kowboj disckjockeingu, zdobywca basowych masywów. Kto wie cokolwiek o Jamajce, wie, że pod niejedną rastafariańską czapą i dredami kryć mogą się nie lada szubrawcy i gangsterka, która zrobiła by wrażenie nawet na rodzimych fachowcach. Dla tego w dalszą podróż ruszymy z doświadczonym przewodnikiem, nie żadną firmą krzak.

DJ's na Oriencie
Jedną nogą na przeciw wymiaru sprawiedliwości, drugą na innym kontynencie. Tropicálialne taneczne i słoneczne rytmy i zapewnienia, że to Habibi Funk, czy Yugo Wave mogą skutecznie zmylić, ten duet to doświadczeni i znani skądinąd przemytnicy dźwięków z całego świata. Ekspresem przed północą mają przerzucić nam sporą dawkę cumbii, która rozchodzi się z pod ich palców szybciej niż banany z policyjnego magazynu.

Koncert i potańcówka będą benefitem na bezdomne schronisko dla bezdomnych zwierząt Runa Pomaga. 
A jeśli uda nam się zebrać dość, postaramy się wesprzeć też naszą sąsiadkę, która ma serio bardzo chorom córkę i dwa psy którym w związku z tym trzeba załatwić opiekę co by uniknęły życia za kratami. 
Wjazd co łaska, ale akcja jest taka, żeby dać co najmniej 15staka. A jak cię stać to nie świruj tylko solidnie pomóż psim mordeczkom za kratami i tym co tam nie chcą wylądować.

Otwieramy chwilę po 19stej, start czarnej gwiazdy wieczoru 20, później kolejność się zobaczy, ale koniec najpóźniej o północy, co by pantofelków w tańcu nie pogubić.